Współczesna budowlanka jest zaprzeczeniem procesów budowlanych, jakie miały miejsce od paru lat w Polsce, ale i w wielu innych krajach europejskich. Obecna sytuacja w światowej gospodarce i na światowym rynku finansów sprawia, że niejeden deweloper ma problemy z utrzymaniem firmy.
Sytuacja we współczesnym budownictwie staje się powoli niepokojąca. Wzrosły marże banków, a wnioski o kredyt coraz częściej są odrzucane. Według analityków na osiem składanych wniosków przyjmowanych jest zaledwie około dwóch. Taki stan rzeczy sprawia, że coraz mniej osób może pozwolić sobie na inwestycję, jaką jest kupno mieszkania. Naturalnym stanem rzeczy jest zatem, iż cierpią na tym firmy budowlane i deweloperzy. Dopóki nie otrzymają oni finansowania, nie mogą rozpocząć inwestycji. W dużo gorszej sytuacji są jednak firmy deweloperskie, które już rozpoczęły budowę, a ze względu na braki środków finansowych nie mogą jej ukończyć. Taka sytuacja grozi głównie inwestycjom rozpoczętym między latem ubiegłego roku, a wiosną 2008.
Na tym kryzysie niejednokrotnie zaczynają cierpieć sami klienci, którzy w skrajnych przypadkach mogą znaleźć się bez mieszkania i pieniędzy, a do tego do spłacenia będą mieli kredyt w banku.
