Przede wszystkim musimy się w naszym nowym lokum zameldować, a także wymienić dokumenty, w których podany jest nasz stary adres. Nie zapomnijmy też o zmianie adresu korespondencyjnego we wszystkich miejscach, w których go podawaliśmy – sklepach internetowych, wszelkich urzędach, bankach… Postarajmy się o niczym nie zapomnieć. O zmianie miejsca zamieszkania musimy też poinformować naszego pracodawcę. Najlepiej jest przygotować sobie listę miejsc i konsekwentnie odhaczać kolejne pozycje – w ten sposób będziemy pewni, że żadna przesłana do nas korespondencja się nie zagubi. Musimy także udać się do właściwego urzędu i wypełnić wniosek odnośnie podatku od nieruchomości.
Media i okolice
Zanim na dobre się wprowadzimy, musimy też zmienić odbiorcę wszystkich mediów, np. energii. Musimy dokonać tzw. cesji, czyli przeniesienia wierzytelności z poprzedniego właściciela mieszkania na nas. Jeśli dostawca danych usług – np. Internetu – nam nie odpowiada, możemy też oczywiście podpisać nową umowę z inną firmą. Pamiętajmy jednak, by dopilnować rozwiązania starej umowy.
Pierwsze ubezpieczenie
W nasze pierwsze gniazdko włożyliśmy nie tylko wiele wysiłku, ale też pieniędzy. Musimy je więc odpowiednio ubezpieczyć. Pewnie nie orientujemy się w tym temacie, gdyż do tej pory nie musieliśmy tego robić. Co obejmuje pełen pakiet ubezpieczenia mieszkania? Przede wszystkim – ubezpieczenie samych murów, czyli konstrukcji. Ponadto ochronie może podlegać też wyposażenie, na wypadek zdarzeń losowych lub kradzieży. Warto również zastanowić się nad ubezpieczeniem Assistance, które zapewni nam pomoc w razie uszkodzenia naszej nieruchomości, a także ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym – w tym wypadku zabezpieczamy się na wypadek szkód wyrządzonych przez nas innym osobom. Więcej informacji o kosztach i procedurze ubezpieczania mieszkania dowiesz się na https://www.libertydirect.pl/pytania-odpowiedzi/ubezpieczenia-mieszkaniowe-wybor-i-zakup.html. Pamiętaj, że nie warto ryzykować – wykupienie ubezpieczenia jest nieporównywalnie tańsze od choćby remontowania na własną rękę pokoju zalanego przez sąsiada z góry!
